Avsnitt
-
Leszczyna w lasach już w pełnym rozkwicie. Drobne kwiaty męskie tańczą z wiatrem, rozsypując pyłek, który noszony przez powiew, odnajduje swoją drogę do kwiatów żeńskich. To taniec natury, gdzie przenoszone przez wiatr drobiny tworzą przyszłe nasiona. W ciepłych miejscach zakwitł także wawrzynek wilcze łyko - o tych, jak i o innych pierwszych oznakach wiosny powiemy dziś w programie. W lutym wody wiele - w lecie głodne nawet cielę. To przysłowie odzwierciedla naturalne cykle przyrody. W lutym często mamy do czynienia z obfitymi opadami deszczu lub śniegu, które zasilają wody rzek i strumieni. Należy pamiętać, że lato może przynieść okres suszy, kiedy dostępność wody jest ograniczona, co może stanowić wyzwanie nie tylko dla ludzi, ale także dla zwierząt i roślin. Dlatego warto doceniać wodę, zarówno w jej obfitości, jak i w okresach deficytu, co oznacza, że sprawdzimy stan wody w lasach w okresie wczesnowiosennym.
Do zobaczenia na leśnych ścieżkach i do usłyszenia na antenie mówi Magdalena Lipiec-Jaremek.
-
Początek wiosny to kulminacja niechlubnej tradycji wypalania łąk i nieużytków, dlatego w programie będziemy apelować o rozsądek i czujność.
Wraz z leśnikami przypomnimy, jakie zagrożenia niesie ze sobą wypalanie traw: ogień wcale nie użyźnia ziemi, wręcz przeciwnie, wyjaławia ją, płoną nie tylko rośliny, ale i zwierzęta, które w tym czasie przebywały na powierzchni i nie znalazły drogi ucieczki, a w panice wbiegają w płomienie, palą się również ptasie gniazda, często już zasiedlone, z jajkami, gniazda trzmieli i innych owadów, a także inne bezkręgowce, ogień z łąk przenosi się często na pobliskie lasy, łąka po pożarze regeneruje się przez kilka lat, a las jeszcze dłużej.
Na bezpieczne wędrówki po lesie zaprasza Magdalena Lipiec-Jaremek.
-
Saknas det avsnitt?
-
Przedwiośnie, czyli w biologii tzw. zaranie wiosny, zaczyna się czasami już w lutym lub w marcu i trwa zwykle do początku kwietnia. Jest jedną z dwóch uzupełniających pór roku w przyrodzie, w strefie klimatu umiarkowanego. Początek przedwiośnia wyznaczany jest na podstawie zakwitania leszczyny pospolitej i podbiału pospolitego.
Pory roku uzupełniające, w przeciwieństwie do czterech głównych pór roku, nie mają swoich astronomicznych odpowiedników. Są one powiązane jedynie z klimatem i mają własny, charakterystyczny wpływ na przyrodę. Generalnie przedwiośnie jest okresem dodatnich temperatur powietrza, podczas gdy ziemia dopiero rozmarza.
Za przedwiośnie przyjmuje się okres roku na styku zimy i wiosny, w którym średnie temperatury powietrza wahają się pomiędzy 0 a 5 °C (z tendencją wzrostową). Okres przedwiośnia charakteryzuje się wieloma intensywnymi przemianami w przyrodzie. Które z tych zmian możemy bezpośrednio obserwować w lesie? To także czas wschodów pierwszych roślin zielonych oraz budzenia się soków w roślinach wieloletnich.
Na obserwacje leśnego przedwiośnia zaprasza Magdalena Lipiec-Jaremek.
-
Przedwiośnie w lesie, czyli możemy już obserwować zwiastuny wiosny. Drzewa wprawdzie jeszcze trwają w uśpieniu, ale leszczyna pospolita wytworzyła już złociste kwiatostany męskie tzw. kotki. Wkrótce pojawią się także niewielkie kwiaty żeńskie o czerwonych znamionach słupków. Pod koniec lutego, w wyraźnie dłuższe już dni, słońce przygrzewa coraz mocniej. W wilgotnych lasach liściastych i mieszanych pojawiły się już pierwsze rośliny runa - śnieżyczki przebiśniegi. Nieco później zakwitnie śnieżyca wiosenna, która jest znacznie rzadszą rośliną niż przebiśniegi.
Kolejną oznaką zbliżającej się wiosny są także żurawie, które już przyleciały i można je obserwować początkowo w dużych stadach. Ptaki dość szybko zaczynają się łączyć w pary, które zajmują swoje terytoria lęgowe, gdzie odbywają efektowne toki - "tańczą", czyli synchronicznie podskakują i machają skrzydłami.
Słuchaczy zapytamy o ich pierwsze wiosenne obserwacje. Kontakt z naszą redakcją [email protected]
Do zobaczenia na leśnych ścieżkach, do usłyszenia na antenie mówi Magdalena Lipiec-Jaremek.
-
Jodła i modrzew, dwa iglaste gatunki naszych polskich lasów. Oba podobnie wymagające jeśli idzie o żyzność i wilgotność gleby. Dorastają do mniej więcej podobnych rozmiarów, ale strategie życiowe mają diametralnie różne.
Modrzew w młodości rośnie na wysokość bardzo szybko, czasem nawet metr rocznie. Potrzebuje do życia dużo światła, nie znosi ocienienia, i pośród gatunków leśnych jest najbardziej światłożądnym. Jodła jest z kolei gatunkiem, który w młodości przyrasta bardzo wolno, czasem przy ograniczonej ilości światła wegetuje jako kilkudziesięciocentymetrowe drzewko nawet przez kilkadziesiąt lat. W młodości wręcz potrzebuje osłony wyższych drzew przed bezpośrednimi promieniami słońca i dlatego ma status jednego z najbardziej cienioznośnych gatunków leśnych.
W programie powiemy o predyspozycjach gatunkowych poszczególnych drzew w kompleksach leśnych.
Do zobaczenia na leśnych ścieżkach i do usłyszenia na antenie mówi Magdalena Lipiec-Jaremek.
-
Przy okazji tak dynamicznych zjawisk pogodowych, z jakimi zmagamy się w ostatnim czasie, i z jakimi według synoptyków, zmagać się będziemy jeszcze do końca tygodnia, zwykle w lasach występują szkody gospodarcze.
Często słyszymy pochodzące z żargonu leśnego określenia: wiatrował i wiatrołom, z których dość łatwo wywnioskować, z jakiego rodzaju szkodą mamy do czynienia.
Wiatrołom to drzewo złamane, wiatrował zaś to drzewo wywrócone z korzeniami, na skutek naporu silnego wiatru. W programie zaprezentujemy apel leśników, by przy tak silnym wietrze odstąpić od leśnych spacerów i innych aktywności wśród drzew. Jest to po prostu niebezpieczne, szczególnie jeśli nad drogami czy szlakami, którymi się poruszamy, wiszą gałęzie i konary.
Na spotkanie z leśnikami przed mikrofonami zaprasza Magdalena Lipiec-Jaremek.
-
Jeszcze kilka lat temu widok żurawi w styczniu był bardzo rzadki. Dziś zimujące w kraju żurawie, to już w zasadzie norma...Jakie są powody zmiany w zachowaniu tego gatunku? Pierwszy to realnie zmieniający się na naszych oczach i ocieplający się klimat. Czynnikiem limitującym zimą jest pokrywa śnieżna i brak wody w stanie ciekłym, co jeszcze 20-30 lat temu było normą. Obecnie, przynajmniej w zachodniej części kraju, mamy standardowo po kilka-kilkanaście dni z pokrywą śnieżną i mrozem (w niektórych regionach bywa i zero takich zimowych dni). Druga sprawa to dostęp do pożywienia. Od kilkunastu lat powierzchnia upraw kukurydzy w Polsce wzrosła kilkunastokrotnie, a to właśnie resztki pożniwne kukurydzy stanowią obecnie główne źródło pożywienia w chłodnych porach roku. Reasumując, jeśli mamy w Polsce brak śniegu (który uniemożliwiał zdobywania pokarmu) i mamy praktycznie niekończące się zasoby pożywienia w postaci kukurydzy, to żurawiom najzwyczajniej w świecie nie opłaca się podejmować niebezpiecznej wędrówki na zimowiska. Zauważalny jest wzrost liczby ptaków z roku na rok pozostających w Polsce czy tuż za Odrą. Więcej o żurawiach zimą na granicy pól i lasów - można dowiedzieć się w naszym programie.
Do usłyszenia na antenie, do zobaczenia w lesie - mówi Magdalena Lipiec-Jaremek.
-
Często w dyskusji publicznej pada pytanie - czemu w naszym kraju tak dominującą rolę w lasach ma sosna? Co sprawia, że sosna zajmuje ponad 60% powierzchni w polskich lasach? Sosna należy do gatunków o bardzo skromnych wymaganiach, które dają sobie radę niemal wszędzie. Sosnę spotkamy i na bardzo suchych i ubogich siedliskach - niemal litym piachu, i na obszarach podmokłych, i co oczywiste, na siedliskach żyznych. Sosna jest gatunkiem szalenie uniwersalnym i elastycznym jeśli idzie o wymagania glebowe i wilgotnościowe. Nie boi się też ani wysokich temperatur, ani stosownych dla naszej strefy klimatycznej mrozów. sosna daje względnie szybko surowiec drzewny, surowiec wysokiej jakości, a przy tym uniwersalny. Obecnie polskie lasy zmieniają się, wzrasta udział gatunków liściastych, także w dotychczas litych drzewostanach sosnowych – pojawia się głównie buk i dąb.
Do usłyszenia na antenie, do zobaczenia na ścieżkach leśnych, czy to sosnowych, czy dębowych - mówi Magdalena Lipiec-Jaremek.
-
Kontakt z naturą ma bardzo istotne znaczenie dla dobrostanu psychicznego i fizycznego każdego z nas. Terapeutyczne korzyści z przebywania w lesie są szczególnie duże w przypadku osób żyjących w miastach, w których tempo życia, jakość powietrza czy poziom hałasu nie sprzyjają zdrowiu. Pobyt pośród drzew redukuje stres, poprawia nastrój i wycisza. Lasy pełnią bardzo ważną rolę w dbaniu o zdrowie i dobre samopoczucie Polaków. Działania leśników na rzecz udostępniania lasów skupiają się na zapewnieniu osobom z nich korzystającym bezpiecznego i ciekawego wypoczynku przy jednoczesnej ochronie zasobów przyrodniczych. Służy temu choćby ukierunkowanie ruchu turystycznego i wprowadzenie ujednoliconych zasad zarządzania infrastrukturą. O przepisaniu sobie wycieczki do lasu "na receptę" powiemy dziś w programie .
Do usłyszenia na antenie, do zobaczenia na leśnych ścieżkach mówi Magdalena Lipiec-Jaremek.
-
Solidny, siarczysty mróz, a w niektórych regionach termometry zanotowały nawet ponad 20 kresek poniżej zera, nie jest w lesie specjalnym problemem, szczególnie tam gdzie leży choć kilkucentymetrowa warstwa śniegu. Nasze rodzime gatunki drzew i krzewów wytrzymują takie temperatury, choć u niektórych gatunków, głównie liściastych, mogą wystąpić przypadki pękania pni. Dochodzi do tego głównie od strony południowej, gdzie przy słonecznej pogodzie pień nagrzewa się i dochodzi do naprężeń. Najczęściej pękają pnie buków, dębów i jesionów. Wiosną drzewo dzięki tkance kambium, zasklepia te szczeliny, tworząc tzw. listwy mrozowe. Listwy mrozowe to świadectwo srogich zim w lesie, a taką szczelinę wykorzystują często dzięcioły, by zbudować dziuplę. Tropem trzaskającego mrozu będziemy podążać podczas zimowego „Leśnego wędrowania".
Do usłyszenia na antenie i do zobaczenia na leśnych ścieżkach mówi Magdalena Lipiec-Jaremek.
-
W przeciągu pięćdziesięciu lat okres wegetacyjny wydłużył się aż o 11 dni. Przez lata naukowcy zaobserwowali, że kwitnienie i rozwój liści w Europie rozpoczyna się o 6,3 dni wcześniej, a opadanie 4,5 dnia później. Co to oznacza dla drzewostanów w lasach? Jak działalność człowieka, przemysł, energetyka, transport, rolnictwo czy gospodarstwa domowe mogą mieć wpływ na polskie lasy? W programie powiemy, czym są zmiany klimatu, co się z nimi wiąże. Jakie znaczenie dla ekosystemów będą miały zmiany zachodzące w przyrodzie; co zdecyduje o przetrwaniu konkretnych gatunków drzew oraz co robią leśnicy, żeby przeciwdziałać tym skutkom?
Do zobaczenia na leśnych ścieżkach, do usłyszenia na antenie mówi Magdalena Lipiec-Jaremek.
-
Świerk jest niewątpliwie jednym z tych gatunków rodzimych, które najdotkliwiej odczuwają skutki zmian klimatu. Niby w wielu regionach kraju wciąż doskonale odnawia się naturalnie i jeszcze przez pierwsze 30-50 lat życia nieźle sobie radzi, ale później często z braku wody choruje, a osłabiony szybko pada ofiarą szkodników wtórnych - przede wszystkim osławionego kornika drukarza. Jakie prognozy dendrologiczne na kolejny nowy rok zaobserwowali leśnicy? Czy zmianom ulegają polskie drzewostany?
Z życzeniami na Nowy 2024 Rok przybędziemy do Państwa w sobotni poranek - do usłyszenia na antenie, do zobaczenia na leśnych ścieżkach mówi Magdalena Lipiec-Jaremek.
-
Pierwsze opady śniegu już się nastały, a wraz z nimi pojawia się chęć pomocy naszym latającym towarzyszom. Często przy domach ustawiamy karmniki dla ptaków, a leśników zaczynają odwiedzać lokalni mieszkańcy z pytaniami o dostępność kulek z tłuszczem i nasionami. Pamiętajmy, aby zimowe dokarmianie ptaków było przemyślane i odpowiedzialne. Aby pomóc im przetrwać zimę, a nie zaszkodzić np. niewłaściwym pokarmem czy lokalizacją karmników w niebezpiecznych dla ptaków miejscach. Miejsca dokarmiania to idealne punkty do obserwacji świata przyrody, nauki rozpoznawania poszczególnych gatunków ptaków. A do tego przyda się specjalna encyklopedia albo po prostu Internet. Te ważne wytyczne przekażemy dziś podczas wspólnego "Leśnego wędrowania" przyglądając się m.in. karmnikom przy leśniczówkach.
Do usłyszenia na antenie i do zobaczenia na leśnych ścieżkach mówi Magdalena Lipiec-Jaremek.
-
Sypnęło śniegiem i także w lesie zrobiło się biało - istny raj dla dzieci. Ale nie tylko ludzkie dzieci lubią śnieg. Dzikie zwierzęta leśne też mają świetną zabawę: wydry urządzają sobie zabawy na śniegu -zjeżdżają na brzuszkach z ośnieżonej górki. Młode dziki również lubią tarzać się w śnieżnym puchu. A jakie znaczenie ma śnieg jest dla lasu i czy jest ważny w ekosystemie leśnym? Śnieg przecież jest istotnym elementem sezonowego obiegu wody. Śnieg w lesie wygląda bajkowo, ale sprzyja również utrzymaniu wilgoci, z którą w ostatnich latach jest różnie. To taka darmowa retencja wody w zimie. Śnieg zawiera także powietrze, które znajduje się między jego drobinkami. Puszysty śnieg jest jakby pierzyną, która zmienia warunki termiczne gleby i umożliwia dostęp do tlenu. Śnieg o wiele lepiej nasyca wodą glebę niż deszcz. Pokrywa śnieżna, w przypadku nadejścia mrozów, ochrania siewki i młode sadzonki drzew przed zamieraniem.
Do usłyszenia na antenie i do zobaczenia na zimowych, białych już ścieżkach leśnych - mówi Magdalena Lipiec-Jaremek.
-
Martwe drewno, czy jednak żywe? Martwym drewnem nazywamy fragmenty lub całe obumarłe drzewa oraz martwe fragmenty żywych drzew pozostawione w lesie do naturalnego rozkładu. Czy pozostawiając martwe drewno w lasach gospodarczych leśnicy marnują surowiec? A może, takim działaniem wspierają bioróżnorodność w lasach?
Drzewo najczęściej latami, powoli zamiera, zanim faktycznie "umrze". Drewno jest doskonałym źródłem materii i energii, oczywiście dla organizmów, które potrafią je rozłożyć na prostsze substancje. Poza pokarmem martwe drewno jest też dobrym schronieniem, magazynem wody opadowej oraz wskaźnikiem zrównoważonej gospodarki leśnej. Jakie organizmy korzystają z zasobów martwego drewna? Dziś w programie pochylimy się nad tymi przyrodniczymi zagadnieniami.
Do zobaczenia na leśnych ścieżkach, do usłyszenia na antenie mówi Magdalena Lipiec-Jaremek.
-
W całym kraju powoli rozpoczynają się jesienne poszukiwania szkodników pierwotnych sosny. Poszukiwania polegają głównie na przegrzebaniu ściółki i wierzchniej warstwy gleby pod wyznaczonymi drzewami oraz przeszukania spękań kory drzew. Leśnicy poszukują osobników kilku gatunków owadów liściożernych, które w przypadku masowego wystąpienia mogą być zagrożeniem dla lasów. Znalezienie pojedynczych owadów jest oznaką ich naturalnej obecności. Jednak znalezienie już kilku osobników pod każdym drzewem może niestety oznaczać wiosenne problemy, na których ewentualność muszą być wcześniej przygotowani leśnicy.
Do usłyszenia na antenie i do zobaczenia na leśnych ścieżkach mówi Magdalena Lipiec-Jaremek.
-
"Nadszedł wreszcie dzień 11 listopada 1918 r. Już od szeregu dni tłumnie zgłaszali się do Sekcji Lasów leśnicy, ściągający z różnych stron. Codziennie toczyły się w gorączkowym nastroju narady z udziałem przybywających leśników nad zorganizowaniem obsadzenia lasów. Wieczorem, d. 10 listopada, zaczęto w Warszawie rozbrajać wojsko niemieckie." To cytat za "Echami Leśnymi" z1928 roku.
Odzyskanie niepodległości przez Polskę oznaczało także odzyskanie polskich lasów. Przed polskimi leśnikami stało wyzwanie, by odbudować je po latach rabunkowej eksploatacji. Już wtedy podkreślano, że jednym z zadań gospodarki leśnej jest utrzymanie ciągłości lasu, która jest ściśle związana z jego odnawianiem. Zaczęto organizować zbiory nasion sosny, dęba i świerka, przygotowywano plano wyłuszczarni nasion, które miały zapewnić materiał do nowych nasadzeń na powierzchniach.
O jesiennej zadumie nad historią i przyrodą w listopadowym lesie porozmawiamy dziś w programie.
Do zobaczenia na leśnych ścieżkach i do usłyszenia na antenie mówi Magdalena Lipiec-Jaremek.
-
Leśne ostępy kryją wiele grobów, o których oprócz leśników niewielu pamięta. Od wiek wieków las dawał schronienie powstańcom, partyzantom, żołnierzom Wojska Polskiego, a także ludności cywilnej.
Jak co roku pracownicy całej Regionalnej Dyrekcji Lasów Państwowych dbają o leśne mogiły i pomniki znajdujące się na terenie lasów naszego regionu. W okresie Wszystkich Świętych leśnicy odwiedzają miejsca pamięci, leśne groby i mogiły, ponownie dając świadectwo heroicznych czynów ludzi poległych w walce o niepodległość naszej ojczyzny.
Na listopadową wędrówkę po jesiennym lesie zaprasza Magdalena Lipiec-Jaremek.
-
Jesiennie nadal w lasach cieszymy oczy, jak i... uszy i nie chodzi tylko i wyłącznie o szelest liści pod nogami.
Za nami już odloty żurawi pełne charakterystycznego klangoru, rykowisko, czyli gody jeleni i bukowisko - gody łosi a teraz nastał czas bekowiska, czyli okresu godowego danieli. Samce wabią i przeganiają łanie do specjalnie przygotowanych dołków (tzw. kołysek), gdzie dochodzi do miłosnych uniesień. Daniele wydają dość nietypowe jak dla zwierząt odgłosy, a ich odpowiednik u ludzi raczej przegania partnerki. Czym charakteryzują się te poszczególne nuty i akordy naturalnych efektów dźwiękowych, powiemy w programie, nie zapominając oczywiście o grzybobraniu.
Do usłyszenia na antenie, do zobaczenia na leśnych ścieżkach - mówi Magdalena Lipiec-Jaremek.
-
Las to naturalna apteka, zwłaszcza w porze jesienno-zimowej warto sięgnąć po te dobra. Ponad jedną czwartą nowoczesnych leków wytwarza się z roślin rosnących w lasach. Co ciekawe, niektóre gatunki uprawiane na plantacjach tracą substancje czynne wykorzystywane w farmakologii, zachowują swoje cenne właściwości tylko wtedy, gdy rosną w lesie, w swoim naturalnym środowisku.
Las, to także źródło wielu zdrowych produktów spożywczych: dziczyzny, przypraw, owoców, miodu i grzybów. Temu, kto choć raz jadł aromatyczne poziomki prosto z lasu, inne nie będą już smakowały. Leśne owoce, takie jak borówki, maliny i jeżyny są bogatsze w witaminy niż owoce z plantacji, dlatego też są zdrowsze. Szacuje się, że 1,6 mld ludzi czerpie bezpośrednie korzyści z lasów: pożywienie oraz wszelkie materiały do wytwarzania produktów niezbędnych im w codziennym życiu.
Warto pamiętać jak wielkim naturalnym skarbcem jest las.
Korzystając ze wspaniałych darów lasów, należy pamiętać o poszanowaniu leśnej przyrody i właściwym zachowaniu się w lesie - na te aspekty zwrócimy uwagę w programie.
Do usłyszenia na antenie, do zobaczenia na leśnych ścieżkach mówi Magdalena Lipiec-Jaremek.
- Visa fler