Avsnitt
-
Superman to ikona, której nikomu nie trzeba przedstawiać. Co się stanie jednak, kiedy postawimy mu na drodze problemy, których nie można rozwiązać siłowo? To pytanie starają się po części zadać twórcy Superman i Lois, serialu dla stacji The CW.
Clark Kent wraz ze swoją żoną Lois postanawiają wyrwać się z życia w wielkim mieście jakim jest Metropolis i zamieszkać na farmie Kentów, aby skupić się na relacjach rodzinnych i pomóc swoim synom w okresie dorastania.
Zarys fabuły brzmi dość banalnie, ale zupełnie nie jest tak w samym serialu. Relacje między bohaterami i ich rozmowy w dużym stopniu sprawiają, że ten serial stoi o klasę wyżej od innych produkcji stacji The CW. Kiedy dodamy do tego przybysza z innego wymiaru, który chce zabić Supermana czy tajemniczego biznesmena, który wykupuje kopalnię w Smallville zaczyna się robić ciekawie. Jak poradzi sobie Clark i Lois w tym wszystkim? Tego Wam nie zdradzę, ale zapewniam, że historia jest ciekawa i warta sprawdzenia!
-
Po nieudanym ekranowym debiucie drużyny superłotrów z 2016 roku mamy powrót do matki The Suicide Squad. Tym razem za realizację filmu odpowiada James Gunn, który odpowiada za sukces Strażników Galaktyki w MCU. Jak wypadł kolejny film drużynowy, który reżyser wziął na warsztat?
Amanda Waller zbiera drużynę superłotrów, aby pod obietnicą zmniejszenia wyroków wysłać ich na niemal samobójczą misję na niewielką wysepkę gdzieś u wybrzeży Ameryki Południowej. W drużynie pojawiają się znane już z uniwersum postacie, takie jak Harley Quinn, ale mamy również cały legion postaci, o których istnieniu nie mieliśmy pojęcia.
The Suicide Squad to film w 100% Jamesa Gunna. Od pierwszych scen da się zauważyć jak dużo kreatywnej kontroli otrzymał reżyser. I wykorzystuje ją jak najlepiej się da. Film jest krwawy, pełen niskich lotów, ale zabawnych żartów. Jest to również zwariowana jazda bez trzymanki, z postaciami, których historia jest równie pokręcona, ale momentami chwyta za serce.
-
Saknas det avsnitt?
-
Walt Disney usilnie próbuje powtórzyć sukces Piratów z Karaibów, którzy szturmem zdobyli serca widowni na całym świecie. Niestety z marnym skutkiem. Czy Wyprawa do dżungli odwróci ten trend?
Lily - ambitna i dociekliwa poszukiwaczka przygód wyrusza na wyprawę do dżungli amazońskiej, aby odnaleźć legendarne Drzewo Życia, którego liście są w stanie uleczyć wszystkie choroby. Aby dotrzeć do celu będzie musiał połączyć siły z tajemniczym i nieco odpychającym na pierwszy rzut oka Frankiem. W ślad za naszymi bohaterami wyruszają nieco nierozgarnięty, ale bezwzględny książę Joachim oraz wskrzeszony przez niego Aguirre.
Historia jakich wiele, ale dzięki całkiem dobrze napisanej parze głównych bohaterów ogląda się tą produkcję bez nadmiernego ziewania, chociaż mam wrażenie, że tego typu kino nie jest już dla mnie. Denerwujące są niektóre rozwiązania fabularne, antagoniści są nie do wytrzymania a i sam film wydaje się jakiś taki pusty.
Więcej w materiale!
-
David Lowery wraz ze studiem A24 postanowili zekranizować jedną z bardziej popularnych legend arturiańskich. Czy to mogło się nie udać?
Fabuła skupia się na młodym Gawainie, który w trakcie uczty z okazji początku roku staje do walki z tajemniczym Zielonym Rycerzem. Po roku młodzieniec musi wyruszyć w podróż, aby odnaleźć swojego przeciwnika. Droga ta nie należy niestety do najłatwiejszych.
Reżyser filmu nie stara się tutaj opowiedzieć epickiej historii o rycerzach i wojnach. Jest to w sumie bardzo kameralna historia o dorastaniu do pewnych rzeczy i godzeniu się z tym co nieuniknione.
Przepiękne zdjęcia oraz fantastyczna muzyka sprawiają, że od razu jesteśmy pochłonięci przez ten świat. Dawno już nie było filmu, który tak dobrze prezentowałby klimat legend arturiańskich. Mimo kilku wad i powolnego tonu, który może w kilku momentach przeszkadzać to jest to na pewno pozycja warta uwagi!
-
Na Netfliksie dostępna jest pierwsza część serialu animowanego "Władcy wszechświata: Objawienie", która po prawie 40 latach wraca do Eternii, świata zamieszkiwanego przez He-Mana i jego towarzyszy. Za projektem oprócz streamingu stoi marka zabawek Mattel, a także Kevin Smith, który zatrudniony został do stworzenia historii, która jest kontynuacją wydarzeń w serialu "He-Man and Masters of the Universe" z lat 80. Historia śledzi losy nie tylko księcia Adama/He-Mana, czy Szkieletora, ale także pozostałych postaci znanych z tego świata, wśród których znajdują się: Teela, Evillyn, Man-at-Arms, Cringer oraz Orko. Magia opuściła Eternię, a zadaniem grupy z Teelą na czele, jest zjednoczenie Miecza Mocy i zapobiegnięcie zniszczenia planety, a także całego wszechświata. Serial spotkał się z uznaniem specjalistów, ale jednocześnie ogromną krytyką "fanów", a raczej podstarzałych mężczyzn, którzy oczekiwali, że głównym bohaterem pierwszej części serii będzie umięśniony półnagi heros. Rzeczywistość wygląda jednak trochę inaczej. Co sprawiło, że w internecie wybuchła dyskusja nt. serialu oraz ile w tym słuszności? W naszym materiale rozmawiamy o tym incydencie, a także omawiamy plusy oraz minusy całego serialu "Władcy wszechświata: Objawienie"/"Masters of the Universe: Revelation".
-
Netlix przygotował horrorowy lipiec dla fanów historii z dreszczykiem. Trylogia "Ulica strachu" pojawiała się na streamingu w trzy piątki i opowiadał historię legendy o wiedźmie Sarah Fier, która bazuje na świecie stworzonym przez autora książek R. L. Stine'a. Trylogia skupia się na miasteczku Shadyside, które nazywane jest Killer Capital USA, i które od wieków mierzy się z klątwą, która ma być karą za niesprawiedliwość, jakiej została Sarah Fier, jeszcze w czasach osadników. W mieście pogrążonym w mroku co chwilę pojawiają się seryjni mordercy, za życie mieszkańców nie ma perspektyw i nadziei na poprawę. Historia rozpoczyna się w "części 1 - 1994", w której poznajemy legendę oraz bohaterów, a następnie cofa nas w do roku 1978 i letniego obozu w Nightwing, by w finale przedstawić nam przebieg wydarzeń w początku klątwy, czyli roku 1666. Trylogia "Ulica strachu" to oddanie hołdu historii horrorów - w filmach znajdziemy elementy okultyzmu, slasherów, czy też wierzeń ludowych. Całość ma też klimat nawiązujący do książkowego świata - poruszane są w nim problemy obyczajowe, a całość obserwujemy z perspektywy młodych ludzi.
-
Serial młodzieżowy Mindy Kaling "Jeszcze nigdy"/"Never Have I Ever" wrócił z 2. sezonem na Netflix. Historia opowiadająca o 15-letniej Devi Vishwakumar i jej życiu w kalifornijskim Sherman Oaks. Devi ciągle zmaga się z nagłą stratą ojca, wybuchami agresji, a także rozpoczyna randkowanie dwóch chłopaków (Paxtona i Bena) jednocześnie. Nastolatka hinduskiego pochodzenia będzie musiała zmierzyć się w 2. sezonie z nowymi problemami, a więcej miejsca dla siebie otrzymują także wątki innych postaci. W nowych odcinkach możemy obserwować także historię Fabioli, Kamali, czy dr Vishwakumar, czyli mamy głównej bohaterki. Serial "Jeszcze nigdy" znów w dość przystępny sposób porusza dość istotne tematy, takie jak wpływ niepotwierdzonych plotek na życie młodych ludzi, czy dyskryminacja ze względu na płeć. Dodatkowo produkcja jest naprawdę zabawna, mądra i ciepła.
-
Postanowiliśmy obejrzeć kilka zwiastunów produkcji MCU, które ostatnio wyszły (no dobra, niektóre już dawno) a o których nie mieliśmy jeszcze okazji porozmawiać. Jak zapowiada się najbliższa przyszłość największego kinowego uniwersum?
Jako pierwszy omawiamy zwiastun najnowszego serialu od Disney+, czyli What if…?. Produkcja jest antologią, która na dobre ma wprowadzić do MCU multiversum. Zobaczymy w niej inne oblicza znanych i lubianych bohaterów znanych z produkcji Marvel Studios. Premiera już 11 sierpnia.
Drugi omawiany zwiastun zapowiada film, który niestety prezentuje się jak typowe origin story, jakich pełno w MCU. Shang-Chi, bo o tym filmie mowa to historia azjatyckiego bohatera, który po 10 latach musi wrócić do miejsca gdzie się wychował i zmierzyć ze swoim ojcem a jednocześnie wziąć udział w wielkim turnieju kung fu. Premiera 3 września.
Ostatni omawiany zwiastun przedstawia nam Eternals - drużynę przedwiecznych bóstw, które przez wieki przyglądały się ludzkości i pomagały cię jej rozwijać. Film ma rozgrywać się na przestrzeni 7 tysięcy lat i przedstawiać nam różne etapy historii ludzkości a na jej tle historię tytułowych bohaterów. Premiera 5 litopada.
Zapraszamy na zapis pierwszego wakacyjnego liva na BMH!
-
Kolejny serial z Marvel Cinematic Universe możemy oglądać od kilku tygodni na Disney+. Mowa oczywiście o Lokim, czyli produkcji, która przedstawia nam historię o tym co działo się z bogiem kłamstw, po kradzieży Tesseraktu w Avengers: Endgame.
Czyli technicznie rzecz biorąc mamy tutaj Lokiego z 2012 roku, który jest dopiero na początku swojej drogi. Jak potoczą się losy tego wariantu?
Przed nami finałowy odcinek serialu Loki, ale zanim zasiądziemy wygodnie i odpalimy środowy odcinek postanowiliśmy porozmawiać o tym wszystkim co ten serial nam zaoferował do tej pory. A jest tego naprawdę sporo, bo fabuła jest zakręcona, świat przedstawiony bardzo dziwny i nieznany, a do tego relacje między bohaterami są napisane i zagrane w najlepszy możliwy sposób!
Zapraszamy na zapis pierwszego wakacyjnego liva na BMH!
-
Czarna Wdowa, czyli najnowsza produkcja Marvel Cinematic Universe, która ma premierę jednocześnie w kinach na całym świecie i na Disney +. Jak wypada solowa produkcja o pierwszej superbohaterce MCU?
Natasha Romanoff po wydarzeniach z filmu Kapitan Ameryka: Wojna bohaterów, ucieka przed amerykańskim wywiadem. W tym okresie musiała ona wrócić do ojczyzny, aby zmierzyć się z demonami przeszłości a także pogodzić z przybraną rodziną, którą do tej pory starała się wymazać z pamięci.
Zapraszamy na zapis pierwszego wakacyjnego liva na BMH!
-
"Armia umarłych" to nowy film Zacka Snydera, który jest połączeniem opowieści o zombie oraz heist movie. Grupa wyszkolonych osobników zostaje wysłana na misję: mają wejść do opanowanego przez nieumarłych Las Vegas, aby z sejfu jednego z kasyn zabrać 200 milionów dolarów, za co czeka ich sowita zapłata.
Nie spodziewają się jednak tego, co spotka ich w strefie opanowanej przez zombie. "Armia umarłych" to film, z jakich znany jest Zack Snyder - na pewno można dopatrzyć się w nim wielu walorów rozrywkowych, ale nie jest to produkcja, która przekona do reżysera tych, którzy nie byli dotąd pozytywnie nastawieni do jego twórczości.
Snyder po 17 latach znów zabiera się za film o zombie. W 2004 roku nakręcił (tak jakby) remake "Świtu żywych trupów", ale wówczas pomagali mu George Romero (twórca zombie) oraz James Gunn, który napisał scenariusz.
"Armia umarłych" to w 100 procentach projekt Zacka Snydera i to widać wyraźnie. Piękne ujęcia, skupienie na warstwie wizualnej, ale jednocześnie do bólu prosta historia i postacie bez życia. Czy to może zniechęcić do seansu? Może.
Czy sprawia, że znika frajda z oglądania siekanki i zombie-tygrysa? Jeśli szukacie tylko tego - zdecydowanie nie!
W naszym materiale rozmawiamy o powstawaniu filmu, omawiamy jego poszczególne elementy, opowiadamy o kontrowersjach, które miały miejsce podczas produkcji, a także oceniamy, jakie są mocne strony Snydera jako reżysera.
00:00 - ARMIA UMARŁYCH: Zack Snyder znów zabiera się za zombie
01:12 - Wizja zombie oczami Zacka Snydera
02:16 - Misja, która nie może zakończyć się sukcesem
04:14 - Film TYLKO dla fanów Snydera?
05:16 - Fabuła filmu "Armia umarłych"
07:02 - Unikatowe podejście do Zombie
08:47 - Tig Notaro na green screenie, zombie penis i cyber-zombie
13:51 - Snyder nie umie w relacje między bohaterami
18:00 - Gołym okiem widać, kto zrobić ten film
20:09 - Podsumowanie -
O współpracy Marka Millara, uznanego scenarzysty komiksowego, z platformą Netflix dowiedzieliśmy się już jakiś czas temu. Od 7 maja możemy oglądać pierwszą produkcję z Millarworld, która jest wynikiem własniej tej współpracy.
W świecie , w którym istnieją superbohaterowie, ale i superzłoczyńcy, stare pokolenie obrońców ziemi musi mierzyć się już nie tylko ze złe, ale również swoimi potomkami, którzy zaczynają kwestionować Kodeks, który stanowił podstawę funkcjonowania Unii przez ponad 90 lat. Natomiast nowe pokolenie mierzy się z ciążącym dziedzictwem, jakie pozostawiają po sobie rodzice. Czy uda się pogodzić sprzeczne interesy?
Dziedzictwo Jowisza to serial dziwny. Dziwna jest historia, dziwni bohaterowie, dziwne wykonanie. Chociaż punkt wyjściowy wydaje się naprawdę ciekawy, to wykonanie pozostawia wiele do życzenia. Brakuje tutaj pomysłu na tę historię oraz na poprowadzenie tych bohaterów.
Czy serial ma jakieś plusy? Sprawdźcie w materiale!
-
Kolejny film Warner Bros trafił do hybrydowej dystrybucji. Poza niewielką ilością otwartych kin widzowie mogli obejrzeć Mortal Kombat również na platformie HBO Max. Starcie ikonicznych postaci z kultowej serii gier rozpalało wyobraźnię fanów na całym świecie? Jak wyszło?
Mortal Kombat to seria bijatyk, która swój początek ma w roku 1992. Od tamtego czasu pojawiło się ponad 10 części, ale także filmy czy animacje i komiksy, które rozbudowywały nam postaci oraz świat i zasady nim rządzące. Po 24 latach od ostatniej dużej adaptacji live action wracamy doswiata obrońców ziemi.
Twórcy Mortal Kombat (2021) postanowili podejść do tematu nieco inaczej, przedstawiając nam zupełnie nową postać. I tak poznajemy Cole’a Younga, głównego bohatera, który dopiero musi nauczyć się i dorosnąć do roli, którą ma pełnić a także stawić czoła zagrożeniu, które od dawna prześladuje jego ród.
Mimo deklaracji twórców, co do miłości do materiału źródłowego, nie udało się uchwycić tego w samym filmie. Mamy sceny walki, mamy znajome postacie, ale wszystko jest tak mało angażujące, że praktycznie przez cały film można ziewać z nudów.
O wszystkich wadach i zaletach rozmawiamy w dyskusji na BMH! Sprawdźcie!
-
Kilka dni po finale drugiego serialu MCU, czyli "The Falcon and the Winter Soldier" postanowiliśmy podsumować wszystko, co wydarzyło się przez ostatnich sześć tygodni. Rozmawiamy o drodze, jaką pokonali bohaterowie, fabule, która zapowiada ciekawe wydarzenia w przyszłości tego uniwersum, a także zastanawiamy się, jak wiele nowych lub niespodziewanych postaci pojawi się w nadchodzących serialach Marvel Cinematic Universe. Sam Wilson, Bucky Barnes, John Walker, Baron Zemo, a nawet Sharon Carter przeszli podczas tej historii wielkie przemiany - co to oznacza dla filmowo-serialowego uniwersum i jak wpłynie na kolejne produkcje? Zastanawiamy się i szukamy odpowiedzi. 00:00 - Podsumowanie serialu The Falcon and the Winter Soldier 01:42 - Sam Wilson, nowy Kapitan Ameryka 05:11 - Bucky Barnes nie jest już Zimowym Żołnierzem 06:16 - Serial chce być polityczny, bo być powinien 07:55 - Sam & Bucky - misja poboczna dwóch kumpli 11:11 - Jak będzie wyglądać MCU z nowymi postaciami? 13:30 - Baron Helmut Zemo kradnie Show 15:51 - Droga Johna Walkera: od Capa do U.S.Agenta 19:44 - Czy Sharon Carter jest Power Brokerem? 24:29 - Niepewna przyszłość Flag Smasherów 27:23 - Podsumowanie
-
Serial "Cień i Kość" to produkcja Netfliksa adaptująca powieści ze świata Grishaverse autorstwa Leigh Bardugo. Fani tej serii długo czekali na ekranizację i właśnie ją dostali.
Sezon 1. serialu "Cień i Kość" zabiera się za przeniesienie na ekrany trylogii powieści, ale dodaje do niej elementy dylogii, a także opowiadań z tego świata. W naszym materiale zabraliśmy się na omówienie ośmiu odcinków, analizę tego, co wydarzyło się w pierwszej serii, a także porównaliśmy ją do książek.
"Cień i Kość" albo w oryginalne "Shadow and Bone" to serial fantasty, który skupia się na świecie wzorowanym na carskiej Rosji, w którym podzielone przez tajemniczą i mroczną Fałdę, państwo Ravka toczy wojnę, a jednocześnie zajmuje się konfliktami wewnętrznymi.
Wiele setek lat temu potężny przedstawiciel Griszów (ludzi posługujących się mocami) stworzył Fałdę, która zmieniła bieg historii. Według legend jedynie wybrany, potężny Przywoływacz Słońca jest w stanie zniszczyć ciemność.
Historia śledzi przede wszystkim losy Aliny Starkov, kartografki, która nie wie, że jest Griszem, a jednocześnie pierwszym Przywowyłaczem Słońca. Serial oprócz trójkąta Alina-Mal-Generał Kirigan, skupia się na trójce Wron (Kaz, Inej, Jasper) oraz porwanej przez "Łowcę Czarownic" Ninie, która była szpiegiem pozyskującym informację pod przykrywką.
Pierwszy sezon przedstawia świat Grishaverse, bohaterów i intrygę, która może trwać latami (lub w tym przypadku sezonami).
Co myślimy o serialu? Czy uważamy "Cień i Kość" za dobrą produkcję? Co się nam w niej podoba, a co nie? O wszystkim opowiadamy w materiale.
00:00 - Cień i Kość: ekranizacja fantasy, na którą czekali fani
01:12 - Wstęp do Grishaverse
02:53 - Fantasy czerpiące z historii i mitologii wschodniosłowiańskiej
03:50 - Alina: pierwsza Przywoływaczka Słońca
07:00 - Wątki główne i bohaterowie (Alina, Mal, Kirigan, Wrony i Nina)
10:33 - Serial stworzony głównie dla fanów?
14:50 - Natłok elementów książkowych i niezwykła prędkość fabuły
18:05 - Casting to najmocniejsza strona serialu
24:35 - "Cień i Kość" jest dla każdego? A może jednak nie -
"Thunder Force" to oryginalny film Netflix o dwójce przyjaciółek z dzieciństwa, które otrzymują supermoce i rozpoczynają walkę z superzłoczyńcami. Komedia z Melissą McCarthy I Octavią Spencer, która bawi się konwencją gatunku superhero, ale nie dodaje do niej nic od siebie. Dwie panie w średnim wieku - skupiona na celu naukowczyni oraz roztargniona i lekkomyślna operatorka wózka widłowego. Razem będą musiał stanąć naprzeciwko złym do szpiku kości miskreantom. Film świetnie sprawdza się, jako rozrywka na wieczór, ale raczej nie można doszukiwać się w nim wirtuozerii. Na plus wypada za to aktorstwo, szczególnie Jasona Batemana w roli człowieka-kraba. Więcej szczegółów znajdziecie w naszym materiale.
-
"Invincible" to animowany serial Amazon Prime Video, stworzony na bazie serii komiksowej o tym samym tytule, którą od 2003 roku wydaje Image Comics.
Jednym z twórców oryginału jest Robert Kirkman, który odpowiada również za serial. Pierwszy sezon składać się będzie z ośmiu odcinków, które opowiadają historię Marka Greysona, 17-latka, któremu właśnie aktywowały się moce, które odziedziczył po swoim ojcu Nolanie, którego świat zna, jako Omni-Man.
Animowana seria jest bardzo brutalna, ale oprócz wielkiej, kosmicznej intrygi, skupia się także na dorastaniu, uczeniu się swoich mocy i radzeniu sobie z łączeniem aktów heroizmu i życia prywatnego.
Serial przypadnie do gustu wszystkim, którzy pokochali "The Boys", również od Amazona. Więcej szczegółów w materiale.
-
Warner Bros. Trwa dalej w swoim postanowieniu wypuszczania wysokobudżetowych filmów na platformę HBO Max. Nie inaczej jest z najnowszą produkcją Monsterverse, czyli Godzilla vs Kong. Jak wypada starcie dwóch tytanów?
Monsterverse miało lepsze lub gorsze produkcje, jednak trzeba przyznać, że poza Kong. Skull Island nie było za bardzo pomysłu na to uniwersum. Filmy z Godzillą albo były przestylizowane, albo większość czasu w nich zabierał najbardziej nieciekawe postacie ludzkie w kinie. Godzilla II już próbowała to naprawić, pokazując więcej potworów, jednak wciąż na pierwszym panie był zwyczajnie nudny wątek ludzki.
W tym wypadku sprawa wygląda inaczej. Od początku widzimy w tym filmie jakiś pomysł. I chociaż sama fabuła pozostawia wiele do życzenia to w końcu (chyba pierwszy raz w tym uniwersum) dostajemy tak dobrze zrealizowane walki potworów. Widać, że studio wzięło pod uwagę sprzeciw fanów i daje nam drugi najlepszy film w tym uniwersum (sorry, ale Kong jednak dalej wygrywa).
00:00 - Wstęp
00:30 – Wcześniejsze filmy z Monsterverse
05:10 – Twórcy naprawdę wysłuchali fanów
06:30 – Zalety i Wady postaci ludzkich
09:07 – Rozwój świata kosztem wątków ludzkich
10:34 – WALKI!!!
12:43 – Fragment spoilerowy
14:18 - Podsumowanie
-
Riverdale zakończyło pierwszą część sezonu szalonym finałem, w którym wydarzyło się wszystko. Były w nim zdrady, romanse, okultystyczne rytuały, a także narkotyczne tripy, otwierające wyższe poziomy świadomości. Evil Guy Hiram postanowił nasłać więźniów na Riverdale High, Archie musiał zmierzyć się ze swoim skorumpowanym moralnie generałem, Betty miała niespodziewanych gości podczas rodzinnej uroczystości, a Veronica padła ofiarą skomplikowanego szantażu. Jughead chciał przerwać swoją pisarską blokadę, więc zdecydował się na spożycie psychodelicznych grzybków, a Tabitha go nie przypilnowała. Cheryl znów przekonała się, że Blossomowie mają niezwykle ciężko w miłości, więc postanowiła oddać się satanistycznej modlitwie. Odcinek 10., zatytułowany "Rozdział osiemdziesiąty szósty: Człowiek poduszka do igieł" znów wrzucił kolejny bieg. Jak wypadł ten epizod i co oznacza on w kontekście dalszej części sezonu, która rozpocznie się 7 lipca? Odpowiedzi szukam w materiale.
-
Drugi odcinek "The Falcon and the Winter Soldier" skupił się przede wszystkim na przedstawieniu postaci nowego Kapitana Ameryki. John Walker musi wejść w buty Steve'a Rogersa, ale czy mu się to uda? Czy tak naprawdę chce być symbolem USA?
Sam i Bucky wyruszyli na pierwszą wspólną misję do Monachium, gdzie mieli powstrzymać Flag Smasherów. Gdy do walki dołączył John Walker i Lemar Hoskins, sprawy zaczęły się komplikować, a na linii Sam i Bucky - nowy Kapitan Ameryka doszło do spięcia.
W 2. odcinku odwiedziliśmy też Isaiaha Bradleya, czyli jednego z czarnoskórych superżołnierzy, których rząd chciał się pozbyć, a Marvel odważył się na wyraźny komentarz społeczny, w sprawie niesprawiedliwego traktowania mniejszości przez policję.
Z kim chcą tak naprawdę walczyć Flag Smasherowie i czym są Power Brokerzy? Gdzie jest Sharon Carter i jaką role odegra Baron Zemo? W naszym omówieniu odcinka szukamy odpowiedzi na wiele nurtujących nas pytań.
00:00 - Odcinek 2. "The Star-Spangled Man"
00:18 - Kim jest nowy Kapitan Ameryka, John Walker?
04:00 - John Walker: Twój Propagandowy Kumpel, Kapitan Ameryka!
10:17 - Sam i Bucky wyruszają na wspólną misję
14:48 - Serial skupia się przede wszystkim na walce wręcz
16:50 - John Walker szybko zdradza swój prawdziwy charakter
18:42 - Marvel zdecydował się na komentarz społeczny
21:14 - Isaiah Bradley, czyli czarnoskóry superżołnierz
23:03 - Kolejna przesłanka ku powstaniu Young Avengers
24:49 - Sam vs Bucky: Terapia dla par
27:53 - Gdzie jest Sharon Carter? Jaką rolę odegra Baron Zemo?
29:50 - Kto stanie na drodze Flag Smasherom?
30:40 - Podsumowanie - Visa fler